Jest i ona! Pojawiła się w domu. W końcu! Lekko spóźniona, bo sezon już trwa, ale nie traćmy czasu na wyrzuty sumienia, zastanówmy się raczej, co z niej zrobić (i nie mam tu wcale na myśli wydarzenia zwanego Halloween).
To zaczynamy od zupy, czy może jednak od czegoś innego?
właśnie też mam Pumpkina w domu i myślę co z niej zrobić ;p może krem ? placuszki ?
OdpowiedzUsuńHa! Ja też przyturlałam do domu wielką dyniową głowę. Nie powiem o czym myślałam, kiedy wbijałam w nią nóż ;-)
OdpowiedzUsuń