Nie ma co się rozpisywać - pomysł na tę pastę nie jest mój. Zobaczyłam ten przepis i wiedziałam, że muszę go jak najszybciej wypróbować. Dzisiejsze śniadanie zawdzięczam więc w połowie jego autorce, resztę zrobiłam sama i nie żałuję. Pasta dyniowo - sezamowa jest bombowa.
Dziś od rana wszystko było slow (zwłaszcza food i Żoliborz...).
Przepis na pastę - na blogu Gotuje, bo lubi
Pycha!
OdpowiedzUsuń