niedziela, 20 maja 2012

Brownie

Podobno przepis na Brownie powstał przez przypadek. Ktoś, kiedyś postanowił upiec ciasto czekoladowe. Pośpiech i nieuwaga sprawiły, że ciasto w pierwszej chwili sprawiło wrażenie nieudanego. Jakże to optymistyczne, że czasem coś musi nie wyjść, żeby okazało się, że jednak wyszło.
Brownie jest bardzo łatwe w przygotowaniu - trzeba tylko trzymać się zasady, żeby działać szybko i niezbyt dokładanie. W tym wypadku tak zwane "wkładanie serca" w pieczenie tego ciasta, może okazać się zgubne.


Brownie z M&M's
140 g czekolady 70% (ja użyłam czekolady 90% i 60%)
250 g drobnego cukru
4 jajka, lekko roztrzepane w miseczce
140 g mąki pszennej przesianej przez sitko
250 g masła o temperaturze pokojowej
200 g orzechów laskowych
garść cukierków M&M's (opcjonalnie)

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W garnku zagotowujemy wodę, stawiamy miskę (pamiętając, żeby jej dno nie stykało się z wodą). Czekoladę łamiemy na kawałki i rozpuszczamy, mieszając od czasu do czasu.
Masło miksujemy i powoli wlewamy przestudzoną czekoladę. Dodajemy jajka, następnie mąkę i cukier. Wszystkie składniki mieszamy przez chwilę (ok. 2 minuty) - wystarczy, żeby wszystko się połączyło. Na sam koniec dodajemy posiekane orzechy.
Formę do pieczenia wykładamy papierem (ciasto na Brownie jest bardzo gęste). Pieczemy w 190 stopniach przez 20 minut. Jeśli chcemy ubarwić Brownie kolorowymi M&M'sami, to posypujemy nimi wierzch ciasta w trakcie pieczenia (około 7 - 10 minuty pieczenia).


Po upieczeniu - odstawiamy przynajmniej na pół godziny do przestygnięcia i dopiero wtedy kroimy. Ostatnio podałam Brownie z gałką lodów waniliowych i z ciepłym sosem malinowym. Radości spożywających nie było końca. Elementem obowiązkowym jest też kawa, bo Brownie jest baaardzo czekoladowe, gęste, słodkie...



1 komentarz: